Życie bez telewizora jest ciekawsze

"O! Nie macie telewizora! Hm... a nie nudzicie się? Nie macie poczucia, że coś Was omija?" Zazwyczaj taka jest właśnie reakcja osób, które przekraczają próg naszego mieszkania. Tymczasem my zupełnie nie nudzimy się.
 
Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem telewizor był bardzo ważnym urządzeniem w niemal każdym domu. Nawet podczas rodzinnych przyjęć w pewnym momencie ktoś włączał to magiczne pudło, co skutkowało rozproszeniem gości oraz spłyceniem rozmów. Sam cel spotkania jakby tracił na znaczeniu, bo ważniejsze stawało się to, co akurat „leciało” w telewizji.

Telewizor zazwyczaj, nawet obecnie, stanowi nieodłączny element rodzinnego niedzielnego obiadu, skutecznie uniemożliwiając spędzanie czasu razem a nie obok siebie przez zebranych członków rodziny.

To bodajże najważniejsze powody dla których nie zdecydowaliśmy się na zakup telewizora. Poza tym uważam, iż programy czy filmy proponowane przez stacje telewizyjne są kiepskie, nijakie, o niskim walorze edukacyjnym.

Jak żyć bez telewizora?
Dzisiaj już coraz rzadziej kogoś dziwi fakt, że można żyć bez telewizora. Jest znacznie więcej ciekawszych form spędzania czasu niż siedzenie na kanapie z pilotem w ręku.
Latem mamy znacznie mniejszy problem ze znalezieniem alternatywy dla spędzania czasu przed telewizorem. Wycieczki rowerowe, spacery, podróże czy chociażby liczne festiwale - to tylko nieliczne przykłady. Ale jak spędzać wolny czas zimą? 
 Oto niektóre z propozycji:
 - podróże - chłodne miesiące nie wykluczają podróżowania. Wiele miejsc właśnie wtedy ma swój urok. Najczęściej w okresie zimy wybieramy się na narty lub na egzotyczne wakacje. A czy byliście kiedyś nad morzem lub na mazurach w okresie zimy lub wczesnej wiosny? To niesamowite uczucie, gdy jesteśmy sami na wielkiej plaży - na taki luksus raczej trudno liczyć w okresie lata. Poza tym to właśnie zimą i wczesną wiosną jest najwięcej jodu nad morzem, który ma zbawienny wpływ na nasz organizm. 

- książki – to jeden z moich ulubionych sposobów na spędzanie wolnego czasu. W liceum jedna z moich polonistek mawiała, że dzięki książkom człowiek może poznać świat. Trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Książka, kubek z ciepłą herbatą, koc... a czasami i spokojna muzyka – oto mój sposób na relaks w chłodne dni.

  • - sport – idealny na rozładowanie stresu, poprawę nastroju, a do tego wpływa korzystnie na nasze zdrowie.

  • - muzyka – od kilku dni włączam swoje stare płyty, otwieram książki kucharskie i zaczynam testować nowe przepisy. Ostatnio to jeden z moich ulubionych sposobów na spędzanie wolnego czasu.

  • - planszówki – lubiłam je gdy byłam dzieckiem, a później na kilka lat o nich zupełnie zapomniałam. Teraz mamy kilka pudełek z grami, które umilają nam wieczory oraz spotkania z przyjaciółmi i rodziną.

  • - spotkania z rodziną – relacje z rodziną i bliskimi trzeba pielęgnować, a nie da się tego robić bez spotkań i rozmów. 

    - pasje – wyłącz telewizor i zacznij poświęcać czas na swoje pasje. Wykorzystuj swoją kreatywność i pomysłowość. Rozwijanie pasji, oddawanie się im czyni nas szczęśliwszymi.


  • - wydarzenia kulturalne – zastanawialiście się, kiedy ostatnio byliście w teatrze, muzeum, etc.? Dawniej zupełnie nie miałam na to czasu, bo przecież zawsze był jakiś program lub film w telewizji. Teraz jednak staram się co pewien czas pójść do teatru czy na ciekawy festiwal, jak ostatnio na HumanDoc.

A gdy już naprawdę mam ochotę na film, to wybieram się do kina na jakąś niszową produkcję lub włączam film na dvd.

Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram