III Bieg Wegański - relacja

Od III Biegu Wegańskiego, który odbył się w ostatni weekend września, minęło sporo czasu. Najwyższa pora, by w końcu podzielić się wrażeniami z tego wydarzenia. 

Lubię atmosferę panującą na imprezach biegowych. To podekscytowanie przed startem, przekraczanie kolejnej granicy komfortu, radość z osiągniętego celu i dotarcia do mety... Mogłabym tak wyliczać jeszcze długo. Ta mieszanka wrażeń towarzyszyła mi także podczas III Biegu Wegańskiego, który odbył się 26 września br. w Parku Skaryszewskim w Warszawie. Tak, jak podczas edycji wiosennej, i tym razem impreza odbywała się w deszczowy dzień. Zapisałam się na bieg na 5 kilometrów. Niby krótki dystans, ale wrzesień był tak intensywnym miesiącem dla mnie, że czasu na treningi brakowało. Natłok zajęć i obowiązków pokrzyżował także moje plany zostania weganką na kilka dni przed biegiem.
 Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej organizatora

Tak więc odrobinę zestresowana i podekscytowana stanęłam na linii startu, kilka metrów za pewnym Zającem prowadzącym grupę na 30 minut, za którym biegłam przez jakąś połowę dystansu. Marzyłam o tym, by poprawić swój czas z edycji wiosennej (ok. 35-36 minut), dlatego też pomimo skurczu i ochoty zatrzymania się, nie poddawałam się. Niestety, w pewnym momencie straciłam z oczu mojego Zająca i uświadomiłam sobie, że jednak tym razem nie uda się polepszyć wyniku. Jakie było moje zaskoczenie na mecie, gdy okazało się, że ukończyłam bieg z czasem... 28:16!!!

Byłam przeszczęśliwa, że osiągnęłam wynik o jakim nawet nie marzyłam. Okazało się, że mój Zając biegł po prostu za szybko.
W tym roku 10% opłaty startowej było przeznaczane dla Schroniska dla Zwierząt w Korabiewicach. Każdy z uczestników biegu mógł zdecydować na jaki  cel chce przekazać część swojej opłaty startowej w specjalnym głosowaniu na Facebooku. Do wyboru było pomieszczenie techniczne, poidła dla koni lub miesięczny zapas siana. Ostatecznie zebraną kwotę, tj. 5000 złotych, przeznaczono na zakup siana.

Cieszę się, że organizatorzy promują zdrowy styl życia, zwracają uwagę na cierpienie zwierząt i wspierają Schronisko w Korabiewicach. Czekam na wiosenną edycję:)

Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram